środa, 5 sierpnia 2015

Zarozumiała łyżeczka – bajka mojego dzieciństwa

Mała srebrna łyżeczka to główna bohaterka bajki autorstwa Elżbiety Szeptyńskiej pt. „Zarozumiała łyżeczka”. Pierwsze wydanie tej broszurkowej książeczki ukazało się w Warszawie w 1985 nakładem Instytutu Wydawniczego "Nasza Księgarnia". Książka pochodzi z bardzo poczytnej serii "Poczytaj mi mamo" a ilustrował ją Edward Lutczyn.



Bajka opowiada o pewnej bardzo zarozumiałej łyżeczce na specjalne okazje (czyżby była to łyżeczka do soli?), która poznaje swoich krewnych – inne łyżki. W ten sposób dowiaduje się, że nie jest jedyną łyżką na świecie i że każdy członek jej rodziny jest w pewien sposób wyjątkowy.  Historia rozpoczyna się tak:
Do szuflady kuchennego kredensu, nie wiadomo jak i skąd, przywędrowała malutka, srebrna łyżeczka. Przyjęto ją życzliwie, ale ona nie potrafiła żyć w przyjaźni.
— Posuńcie się! Nie dotykajcie mnie! Porysujecie mi boczki! – piszczała cienko i przeraźliwie. 
— Jestem cała srebrna, a nie taka zwyczajna jak wy! Jestem łyżeczką na specjalne okazje!
W dalszej części historii łyżeczka poznaje nóż do obierania owoców, który uświadamia jej, że pochodzi:
z bardzo starej i szanowanej rodziny. (...) Łyżeczka była bardzo ciekawa, jaka jest jej rodzina, obiecała więc, że nie zrobi nic, co mogłoby komuś sprawić przykrość, i po chwili wędrowała wraz z nożykiem do drewnianego pudełka z przegródkami, w którym drzemały jej starsze siostry - łyżki stołowe.


I tak na swojej drodze spotyka wiele życzliwości ze strony swojej rodziny, m.in. łyżek cedzakowych, wazowych i warząchwi. Z każdym nowym spotkaniem łyżeczka coraz lepiej rozumie świat, staje się bardziej układna i grzeczna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz