czwartek, 14 stycznia 2016

Łyżeczka do soli, sterling, wyrób współczesny, XXI wiek

Miałem wczoraj czas wolny, który postanowiłem spożytkować na odwiedzaniu sklepów i warsztatów w ścisłym centrum Krakowa. Wspólny mianownik to wyroby ze srebra i związane z tym usługi. Obok antykwariatów odwiedzałem też jubilerów, sklepy numizmatyczne, hurtownie złotnicze i punkty trudniące się sprzedażą przedmiotów ze srebra. Obok spraw własnych pytałem w tych miejscach o łyżeczki do soli.

I tak statystycznie najłatwiej jest je odnaleźć w sklepach z antykami, trudniej jednak o dobrą cenę. Sklepy numizmatyczne poległy, podobnie jak jubilerzy i małe sklepiki z wyrobami ze srebra. Łyżeczki co prawda są, ale nie do soli. Najczęściej dostępne są srebrne łyżeczki na prezent na chrzest dla dziecka. O tym skąd ten zwyczaj się wziął pisałem we wpisie pt. "Szczęśliwy ten kto ze srebrną łyżeczką w ustach urodzony". Długość tych łyżeczek oscyluje wokół niewiele ponad 10 cm a ich cena wynosi około 100–150 zł. To dużo biorąc pod uwagę zawartość kruszcu, jak i wartość artystyczną wyrobu. Niektóre mogą się jednak podobać.

Jedyną łyżeczkę, którą kupiłem tego dnia, zdobyłem w sklepie detalicznym prowadzonym przez Centrum Jubilerskie "Szafir". Piszę "zdobyłem", bo była to jedyna i ostatnia sztuka. Jej cena wyniosła po rabacie 35 zł. Zdaje się, że nie sprzedają ich wiele, bo innych wzorów zamówić nie można było.


Łyżeczka jest bardzo skromna, bez żadnych ozdób i w dodatku minimalnie niesymetryczna. Wykonana jest z jednego kawałka srebra próby 925 (sterling). Waży 2,9 grama, długość całkowita łyżeczki to 64 mm a szerokość czerpaka 13 mm. Na trzonku widnieje próba 925 wpisana w prostokąt oraz imiennik PS wpisany w romb. Obecnie nie jestem w stanie zidentyfikować wytwórcy.